Wczorajszy wieczór
Błyskawiczna 60 sekundowa sesja ślubna podczas wesela Małgosi i Krystiana. Kiedy tuż po pierwszym tańcu zerknąłem przez okno wiedziałem, że muszę być na zewnątrz w ciągu najbliższych 30 sekund Na szczęście nie musiałem ich ściągać z parkietu siłą, wystarczyło lekko pociągnąć za ręce w stronę drzwi i pokazać co dzieje się tuż obok
. Chwilę później cudu nie było.
W rolach głównych świeżo upieczona Mąż i Żona (w tej kolejności lepiej się rymuje) + piękna polska przyroda przed nowo powstałą salą weselną Szmaragdowy Dwór w okolicach Płocka. Byliście? Jeśli tak-dajcie znać w komentarzu poniżej jak Wam się podoba nowa miejscówka
Przy okazji. 2 kwestie
1. 2018 jest już coraz bardziej zapchany jeśli chodzi o śluby, wesela i sesje. Od ostatniego poniedziałku zauważyłem ogromniasty skok zapytań dotyczących terminów letnich i jesiennych. Normalnie jak na trzy-czte-ry, dziennie 2-3 @ i telefony…i nie ukrywam, że cieszy mnie to bardzo Jeśli nie odbieram tel, na 99% fotografuję lub mam spotkanie z klientem (tudzież żoną), w miarę możliwości staram się oddzwaniać. Najpewniej piszcie: FB lub jeszcze lepiej za pomocą formularza kontaktowego.
2. Od jutra a właściwie już za kilka godzin zaczynam kolejny maraton sesyjny. Chwilę po północy ruszam na sesję na Mazurach. We wtorek obieram kierunek Tatry po nowy materiał na Zdjęcia Ślubne w Górach, następnie Płock, czwartek Warszawa, ponownie Płock i tak do niedzieli. Chyba, że się zgubię. Liczę na tradycyjny doping